Pracę zawodową zaczynałam na etacie w księgowości, z czasem zapragnęłam pracować na swoich zasadach i zostać własną szefową. Jednym z obszarów, które szczególnie interesowały mnie na studiach, był marketing.
Pomyślałam, że chciałabym rozwijać się w obszarze marketingu internetowego – prowadzenia social mediów, tworzenia stron www, grafik oraz budowania rozpoznawalnych marek w sieci. Tak narodził się pomysł pracy jako wirtualna asystentka.
Poszłam za swoimi zainteresowaniami, znalazłam pierwsze zlecenia i założyłam firmę. To był dobry krok! Robię to, co lubię, czerpię satysfakcję zawodową, a dodatkowo zyskałam elastyczny czas pracy i swobodę działania.